sobota, 7 lutego 2009

PSP vs DS

OK, dziś czas na porównanie DS'a i PSP okiem raven_ravena.

Runda 1
Prezentacja zawodników

Nintendo DS
Rok wydania: 2004 (cały świat)
2 procesory: 2d 33 MHz i 3d 67 MHz
2 ekrany, z czego jeden dotykowy o wymiarach 256 x 192 piksele
Nośnik: kartdridże o pojemności max 256 MB

Na rynku są obecnie 3 wersje: Classic, odchudzona i upiększona Lite oraz DSi, czyli Lite z ulepszonym softem i dwoma kamerami.

Liczba sprzedanych sztuk wg. VG Chartz: 98 mln




Sony PSP
Rok wydania: 2004 (Japonia), 2005 (reszta świata)
333 MHz, 
ekran o wymiarach 480 x 272 piksele
Nośnik: UMD, 900 MB, może być dwuwarstwowy

Na rynku są trzy wersje:
PSP 100x, 200x, 300x gdzie w miejsce x wstawiamy numer oznaczający region. Różnią się przede wszystkim wymiarami i tym, że PSP 100x ma 2x mniej RAMu niż następczynie (tylko 32 MB, kiedy pozostałe mają 64 MB)

Liczba sprzedanych sztuk wg. VG Chartz: 44,5 mln


Zresztą, co ja będę wiele pisać. Konsole są już na rynku szmat czasu i obie mają już dawno za sobą tzw. "wiek dziecięcy". Na obie pojawiły się setki gier i można na dzień dzisiejszy wyłonić konsolę, która wygrała.

Runda 2
Ogólne możliwości konsol

PSP od samego początku znane było jako niesamowity kombajn. Robiący wrażenie potężny procesor, który generuje grafikę na poziomie PS2 (no, może troszkę gorszą), pełno multimedialnych możliwości, takich jak odtwarzanie plików muzycznych, oglądanie filmów na tym wielkim, panoramicznym ekranie oraz przeglądanie swoich fotek. Na dodatek można sobie przejrzeć ulubionego bloga albo sprawdzić skrzynkę mailową, bo na PSP można wchodzić do internetu. Nawet PS Store znany z PS3 dostępny jest z poziomu menu! PSP posiada wsteczną (?) kompatybilność z PS One. Możemy sobie ściągać gry na PlayStation One i grać bez żadnego spadku jakości za pomocą świetnego wbudowanego emulatora.

DS... pojawiło się wcześniej od PSP i właściwie nic oprócz grania nie oferuje. W menu konsoli znajdziemy ustawienia, opcję Download Play, która pozwala na granie w jedną grę na wielu konsol przy posiadaniu tylko jednego egzemplarza gry (bardzo przydatne, ale nie wszusykie gry to obsługują), a także Pictochat, czyli chat przy użyciu dotykowego ekraniku przez WiFi. Należy dodać, że DSi ma zupełnie nowy soft, który obsuguje DSiWare, czyli sklepik dla DS'a, ma gniazdo na karty SD i potrafi odtwarzać pliki i obrazy. Jednak zwykły DS + Lite nie potrafią nic oprócz wspomnianych opcji. Te także wersje konsoli posiadają slot na gry z GBA i w pełni obsługują wszystkie gry z tego systemu. Graficznie konsola prezentuje poziom podobny do Nintendo 64.

Runda 3
Gry

Najważniejsze, co decyduje o zwycięstwie konsoli, to GRY. Co z tego, że konsola jest piękna, potężna i wspaniała, ale nie ma na nią gier i tym samym dla gracza jest bezużytecznym gadżetem?

Nintendo DS ma specyficzne gry. Jedni je pokochają, drudzy odrzucą od razu (głupcy!). Serie takie jak Mario, Metroid, Zelda, Phoenix Wright, Pokemon oraz poszczególne rodzynki jak The World Ends With You mają swój niepowtarzalny klimat i te gry trzeba zaakceptować. Albo się lubi, albo nie. Na tej konsolce są także gry multiplatformowe jak FIFA, PES, Need for Speed. Nawet GTA się ukaże! Niestety wiele z nich pozostawia wiele do życzenia (PES), choć zdarzają się naprawde grywalne pozycje, jak FIFA. Mocą na DS'ie są gry stricte przenośne, takie zapomnij i zagraj. Picross, WarioWare idealnie nadają się na odpalenie na 5 minut i zapomnienie, bo właśnie przyjechał autobus. Nie znajdziesz w takich grach skomplikowanej fabuły i nie będziesz się zgłębiać w zasady, ale w mig wszystko załapiesz i będziesz się po prostu dobrze bawić. Czyli jednym zdaniem: jest tu wszystko - od typowo Nintendowskich serii, przez gry specyficzne, po znane serie aż po gierki na 5 minut. No i dodatkowym atutem (choć nie zawsze wykorzystanym) jest sterowanie poprzez ekran dotykowy. Sprawdza się świetnie i odkrywa przed graczem wiele dotąd nie spotykanych rozwiązań.

PSP to przenośne PlayStation. Twórcy gier aż za bardzo wzięli sobie do serca to zdanie i na PSP dominują gry przeniesione (czasami żywcem, czasami z bonusami) z PlayStation One i 2. Z jednej strony super sobie pograć w PESa identycznego, jak na PS2, by potem pośmigać w Tekkena DR a następnie załączyć Burnouta Dominator. Jednak czasami, grając w poobcinane porty ze starszej siosty zadawałem sobie pytanie: "Czy to są gry dla konsoli przenośnej?". Gry na PSP boli także zbytnie uproszczenie, takiego God of War można skończyć w jakieś cztery godziny... Prawda, niektóre gry oszałamiają grafiką i możliwościami dotąd niespotykanymi na przenośnej konsoli, ale czasami wydaje mi się gra bardziej nadaje się na kanapę i duży TV niż na szybkie granie w samolocie czy pociągu.

Podsumowanie

Czas na podsumowanie tego dosyć krótkiego testu. Ta część będzie najbardziej subiektywna i oznaczona etykietką IMO (w mojej opinii). Za najlepszą konsolę przenośną uważam DS Lite. Jest bardzo ładna i bardzo przenośna. Świetnie się sprawdza do pogrania na chwilę, otwieram, odpalam, pomażę stylusem, wyłączam. Szybko i przyjemnie. Konsolka jest także mała i dzięki zamykanej obudowie maksymalnie chroni ekrany. PSP za to jest duże, bateria starczy na krótko ale poraża możliwościami. Super się gra w Monster Huntera Freedom 2, ale zdecydowanie wolę to robić w domu, gdyż PSP wydaje się platformą stacjonarną, którą można zabrać ze sobą, co nie zawsze wychodzi na dobre.

Bonus

Runda 4
Underground

Każda z tych dwóch konsolek ma także swoją ciemną stronę mocy - homebrew. Programy pisane w domowym zaciszu, które potrafią wykorzystać możliwości konsoli w sposób nieprzewidziany przez firmę-matkę. A dostęp do tych programów dostajemy dopiero po przeróbce naszego handhelda. Na PSP musimy wgrać odpowiedni soft, na DS'ie kupić odpowiedni "programator", czyli coś na kształt gry z czytnikiem kart.

Oprócz oczywistej możliwości odpalania kopii zapasowych gier można także instalować nieoryginalne programy, a to otwiera bramę do wielu nowych ficzerów. Przede wszystkim na DS'ie, gdzie dzięki programatorom bez problemu możemy słuchać muzyki, czytać pliki txt, oglądać filmy i zdjęcia albo używać touch screena do rysowania. Nie braknie także emulatorów różnych starszych platform (NES, SNES, Amigi różne)
Na PSP scena jest rozbudowana jak chyba nigdzie indziej. Zmienić można wszystko, praktycznie całe menu konsoli. Dodatkowo domorośli koderzy postanowili wykorzystać dodatkowy RAM i tak mamy np. programy do save'owania w każdym momencie. Możemy zgrać zawartość UMD, przeglądać serwery FTP, włączyć własną muzykę podczas gry, są dostępne różne przeglądarki, nawet pilota z pierwszej wersji konsoli można zrobić! Emulować można wszystko, co tylko się da. Praktycznie każda konsola, która została wydana przed PS1 jest emulowana + MS-DOS.
W tej dodatkowej kategorii wygrywa raczej PSP, ale to się wydaje oczywiste ze względu na większą oferowaną moc, co ma niebagatelne znaczenie w tym przypadku.

Co polecam? To już jest własna, indywidualna decyzja. Polecam przeczytać mój tekst i sobie wyobrazić, która konsola lepiej się dopasuje do oczekiwań. Każda przedstawia inne podejście do przenośnego grania i pojęcia "handheld". Najlepiej zrobić tak jak ja swego czasu, czyli... mieć obie :). Najchętniej i dziś tak bym zrobił, ale ze względów finansowych mam dziś "tylko" DS'a. No i Xboxa 360, ale ten za bardzo przenośny nie jest.

Zapraszam do komentowania!

11 komentarzy:

  1. no dobre fajnie to przedstawiłeś spoko jak będziesz nagrywał filmik to prosze o pozdrowienia dla mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry tekst. Przydał się bo właśnie zamierzam kupić jedną z tych konsol.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wybrałem PSP i uważam, że to jest mój błąd. Jasio jak chcesz kupować nową konsolę to lepiej kup używaną na Allegro bo teraz masz 90% szans na to, że w przypadku PSP-2000 trafisz na nieprabialną płytę główną TA-088v3 (tak jak ja :/) bądź w ogóle nie mającą mało, bo tylko jedną dziurę, PSP-3000 (dziura ta narazie uruchamia tylko Ponga, a pochodzi z specjalnego save z gry GripShift. Na sofcie 5.03 można się z tą dziurą pożegnac, poniewać jest załatana - Sony szybko zareagowało). Osobiście zbieram pieniążki na DSi.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam obie konsole i obie chwale, chociaż czas świetności psp minął już chyba bezpowrotnie, a szkoda, bo potencjał jest dość spory, bardzo dobrze wypada tutaj nds, mimo że jest to konsola popierdółkowata to daje nam sporo rozrywki i funu, a to ważniejsze niż grafika 3d i inne tego typu wodotryski

    OdpowiedzUsuń
  5. PSP posiada wsteczną (?) kompatybilność z PSP


    dobry tekst.


    NDS ma karty o pojemnosci nawet do 2GB, tyle ze nikt tego nie wykorzystuje bo nie potrzeba :]. Budową podobno przypominają karty SD.
    O grach na nds'a napisałeś jakby były na niego same popierdółki. Final Fantasy 3 i IV, Disgaea, to nie są byle jakie gry.


    Ogólnie tekst słaby. Napisany jak na kolanie i po łebkach.

    OdpowiedzUsuń
  6. PSP:
    - emulator psx
    - empeczwórka rozmiaru cegły
    - bez gniazdka z prądem długo nie pogramy
    - przenośne gta
    - przeglądarka internetowa (biedna)
    DS:
    - zajebiste gry (naprawdę!)
    - prostota i wygoda w użytkowaniu
    - tańsza
    - można pograć poza domem
    Wniosek:
    Lepiej posiadać obie, a gdy nie jest to możliwe to należy dobrać odpowiednią do swoich preferencji konsole.
    PSP - mini psx na którym pogramy w domu
    DS - handheld

    OdpowiedzUsuń
  7. @crazzie - prawda

    @anonim - uuuuups, błąd się wkradł, na szczęście chyba wiadomo o co chodzi. Dzięki za wytknięcie :)

    @K - również prawda, ale jeszcze nie cała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba was coś walnęło psp jest tańsze od dsa i (Według Mnie) 100x lepsze

    OdpowiedzUsuń
  9. Tańsze, ale tylko w sklepach, gdzie DS jest po chorych cenach.

    Miło nam, że wg. Ciebie PSP jest 100x lepsze, ale bez obrażania, ok?

    OdpowiedzUsuń
  10. Mieć xbox'a i DS'a - moje marzenie. Na razie muszę się zadowolić samym xbox'em.

    OdpowiedzUsuń